|
|||||||||||
|
Prosto z Lotniska - 4/4/2008 Właśnie mija pierwszy miesiąc od zniesienia obowiązku wizowego dla obywateli polskich podróżujących do Kanady w celach turystycznych. Wbrew pozorom, dla niektórych Polaków był to miesiąc ogromnych rozczarowań. Poniżej przedstawiam kilka historii, opowiedzianych mi przez rozmówców, którzy wjechali do Kanady, lub którym się to nie udało, w ramach ruchu bezwizowego. Dużej części z tych rozmówców udało mi się skutecznie pomóc. Przyjechałam do córki na uroczystość pierwszej komunii mojej wnuczki – mówi starsza pani rozżalonym głosem. Komunia ma być w maju. Wyrażono zgodę na mój pobyt w Kanadzie tylko na 14 dni. Nigdy wcześniej w Kanadzie nie byłam. Miałam pieniądze na podróż i nigdy wcześniej nie starałam się o wizę. Przyjechałem z USA, gdzie byłem przez 8 lat nielegalnie. Wjeżdżaliśmy do Kanady samochodem. Na granicy nie było żadnych problemów. Moi znajomi, którzy byli w tej samej sytuacji także chcieli przyjechać. Wybrali podróż samolotem, gdyż mieszkają na Florydzie i nie chce li spędzać kilkudziesięciu godzin w samochodzie. Niestety, po sprawdzeniu paszportów i ponad 5 godzinnym przesłuchaniu odesłano ich do Polski!!! (na koszt rządu kanadyjskiego). Cały majątek pozostał w USA. Przyjechałam do cioci, nie mam zamiaru długo pozostawać w Kanadzie. Myślałam więc o sześciu tygodniach. Chcieliśmy pojechać na wycieczkę w Góry Skaliste. Wizę dostałam tylko na 7 dni. To są kpiny a nie ruch bezwizowy. Czy można ich podać do sądu?!!! Dzień dobry. Dzwonię z Krakowa. Byłem w Kanadzie przez 6 lat. Składałem podanie na uchodźstwo. Potem musiałem wyjechać. Kiedy zniesiono wizy kupiłem bilet i chciałem normalnie przyjechać i wszystko załatwić „po ludzku”. Te S.... (tutaj ponad 5. minutowa wiązanka epitetów i wyzwisk pod adresem urzędników emigracyjnych) zamknęli mnie na 4 dni w areszcie i po krótkim przesłuchaniu wysłali do Polski. PARANOJA!!! Witam Pana. Dzwoniłam do Pana wcześniej z Polski. Dali mi wizę na 3 miesiące, ale przepytywali ponad 2 godziny. Dobry wieczór. Wczoraj przyleciałem do Toronto, wbito mi w paszport jakis stempel. Co to jest za stempel? Proszę Pana, dzwonię z lotniska. Numer telefonu otrzymałem od znajomego jeszcze w Polsce. Nie mam przy sobie gotówki. Przyjechałem do kuzyna, który niestety nie mógł dojechać na lotnisko, ale jest pod telefonem. Nie chcą mnie wpuścić do Kanady. Przyjechałam do wnuczki na 4 tygodnie. Otrzymałam pozwolenie wjazdu na 6 miesięcy. Czy muszę przebywać a Kanadzie przez tak długi okres czasu? To tylko niektóre perełki ruchu bezwizowego. Miejmy nadzieje, że będzie ich coraz mniej. W ostatnim wydaniu „Polonijnego Konsultanta” pisałem, że obowiązek wizowy dla Polaków może zostać zniesiony przez Kanadę, zastrzegłem się jednak, że może to nastąpić nawet przy końcu roku. Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu, wizy zostały zniesione dużo wcześniej. To zniesienie, wprowadziło wiele osób w Euforię. Były uroczystości i nawet łzy szczęścia w oczach niektórych osób. Chyba nikt z przyjeżdżających nie spodziewał się jakichkolwiek problemów, a już na pewno nie tego typu. Niestety, wielu turystów z Polski zapomina, że zniesienie obowiązku posiadania wizy turystycznej do Kanady, to praktycznie możliwość przylotu do tego kraju. Dlatego zarówno, czy turysta zostanie wpuszczony jak i czas jego wizyty określa urzędnik na lotnisku. Podobnie dzieje się w każdym państwie, również i w Polsce. Mało osób wie, że niektórzy turyści pragnący odwiedzić Polskę, również są zmuszani do powrotu do swojego kraju, jeżeli straż graniczna, lub polscy celnicy maja jakieś wątpliwości. Co prawda takich przypadków jest znacznie mniej niż w Kanadzie, ale niemniej jednak zdarzają się. Co należy więc uczynić, aby nie sprzeczać się z urzędnikiem emigracyjnym na lotnisku? Ambasada kanadyjska na swojej stronie internetowej informuje, że turysta polski musi posiadać ważny paszport. Maksymalne długość pobytu w Kanadzie wynosi 6 miesięcy i jest ustalana przez urzędnika emigracyjnego na lotnisku. Jeżeli ktoś otrzyma zgodę na pobyt 14 dniowy, a chciałby zostać dłużej, musi starać się o przedłużenie pobytu turystycznego w Kanadzie. Istnieją do tego specjalne procedury emigracyjne. Radziłbym się nimi zając zaraz po przyjeździe. Ambasada ostrzega również, że osoby które były deportowane z Kanady i mają „zakaz wjazdu”, jeżeli nie wyjaśnią swoich spraw w ambasadzie, to mogą być odesłane z powrotem do Polski. Podobnie sytuacja wygląda z osobami, które były karane w Polsce, lub innym kraju. Warto również pamiętać, że jeżeli stempel wbijany na lotnisku nie ma żadnej daty poza datą wjazdu, jest ważny przez 6 miesięcy. Nie ma jednak obowiązku przebywania w Kanadzie do końca ważności pobytu. Można wyjechać wcześniej. Bardzo ważnym jest to, że po 31 grudnia 2008 roku, posiadacze polskich paszportów bez cech biometrycznych będą zobowiązani do ubiegania się o wizę na pobyt czasowy. Paszportami biometrycznymi są wszystkie paszporty wydawane przez władze Rzeczypospolitej Polskiej od dnia 28 sierpnia 2006 roku. Pomijając sugestie ambasady, uważam, że wyjazd do Kanady należy traktować bardzo poważnie. Należy posiadać pieniądze na czas pobytu. Dobrze jest mieć tez przygotowany adres i numer telefonu osoby którą odwiedzamy. Ponadto, zaraz po wylądowaniu konieczne jest wypełnienie formularza w języku angielskim. Jeżeli turysta zaznaczy w tym formularzu, że chce przyjechać do Kanady na 12 dni, to proszę się nie dziwić, że czas pobytu w Kanadzie zostanie również wyznaczony na 12 dni. Osobom które przyjeżdżają z USA i przebywały tam przez dłuższy okres czasu nielegalnie, radziłbym uważać. Urzędnik emigracyjny, zazwyczaj po sprawdzeniu dokumentów, może nakazać natychmiastowy wyjazd do Polski. Proszę pamiętać, że fakt, iż kilku czy kilkudziesięciu osobom udało się wjechać z USA do Kanady, gdy były w USA nielegalnie, nie jest regułą tylko wyjątkiem. Ambasada zachęca również do zasięgania informacji w sprawach spornych. Zalecane jest przedstawienie dokumentów dotyczących „specyfiki sprawy” i na tej podstawie wydawane są instrukcje dotyczące możliwości przyjazdu. Wielu Czytelników nie decyduje się jednak na kontakt z ambasadą w obawie, iż zostaną „odnotowani” i już na pewno do Kanady nie wjadą. Rozumowanie takie jest zrozumiałe na przykład w przypadku osób, którym wcześniej udowodniono w ambasadzie posługiwanie się fałszywymi dokumentami bankowymi, lub osób które zostały z Kanady deportowane. Wszystkim innym radziłbym skontaktować się z ambasadą telefonicznie. Przy odrobinie szczęścia i cierpliwości można wtedy w sposób anonimowy zasięgnąć ogólnych informacji. Jeżeli jednak obawiacie się Państwo kontaktów z ambasadą, możecie zasięgnąć rzetelnych informacji w sprawach ruchu bezwizowego pomiędzy Polska a Kanadą pod nr telefonu: 416-823-1620. Paweł Niżnik 416-784-1104 | nnconsulting1@rogers.com
|
||||||||||
Strona główna | O firmie | Nasze usługi | Biblioteka informacji | Kontakt |